Wypadki w górach się zdarzają, a wiele z nich wynika z niefrasobliwości turystów. Złe przygotowanie, brak umiejętności i odpowiedniego sprzętu mogą doprowadzić do tragedii. Ratownicy w polskich górach ratują turystów bezpłatnie, ale już w Alpach za interwencję trzeba zapłacić – nawet jeśli okazuje się całkowicie zasadna.

Ratownictwo górskie w Polsce

W 2024 roku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) udzieliło pomocy aż 1330 osobom. Niestety, doszło do 18 wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Aż 429 razy poderwano śmigłowiec ratunkowy.

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Karkonoszach informowało natomiast, że w 2024 roku podjęło 592 interwencje ratownicze. Przy 7 konieczne było użycie śmigłowca.

Poszkodowani w polskich górach nie płacą za prowadzenie akcji poszukiwawczych i ratunkowych. Ratownicy opłacani są z dotacji celowych z budżetu państwa, zysku z biletów wstępów do parków narodowych i dobrowolnie przekazywanych dotacji.

Jednak za granicą tak nie jest – przykład stanowi słowacka Horská záchranná služba (HZS), która działa na analogicznych zasadach co polski TOPR, z tym że za udzieloną pomoc turysta musi zapłacić. Taki system obowiązuje również w Alpach.

Koszty zorganizowania akcji ratunkowej w Alpach

W latach 2022-2023 akcja ratunkowa z udziałem śmigłowca w Austrii kosztowała średnio 5000 euro przy założeniu około 40-minutowego lotu. To rekordowa kwota, biorąc pod uwagę statystyki w regionie DACH – Niemcy, Austria i Szwajcaria. W okresie od listopada 2022 roku do października 2023 roku w Austrii przeprowadzono łącznie 4373 loty ratunkowe w terenie alpejskim.

Szacuje się, że 1 minuta lotu helikopterem w Austrii kosztuje 120 euro. Jeśli istnieje konieczność uruchomienia akcji poszukiwawczej w Alpach, z udziałem Pogotowia Lotniczego i wykwalifikowanych ratowników, koszty liczone są w tysiącach euro.

Przeciętna opłata za akcję ratunkową, w trudnym terenie może wynieść od 4 do 8 tys. euro. Stawki naliczane są za czas lotu i stopień trudności prowadzonych działań.

W Szwajcarii natomiast średni koszt akcji ratunkowej z udziałem helikoptera to 3500 franków szwajcarskich, czyli około 3600 euro.

Jak uniknąć ponoszenia wysokich kosztów ratownictwa w Alpach?

Jeśli wybierasz się na narty w Alpy, chcesz szusować po jednych z najlepiej przygotowanych stokach górskich, zadbaj o swoje bezpieczeństwo. Dzięki odpowiednio dobranej polisie turystycznej możesz liczyć na pokrycie kosztów akcji ratunkowej i poszukiwawczej w górach w Austrii, Niemczech czy Francji.

W UNIQA możesz wykupić ubezpieczenie narciarskie w ramach polisy turystycznej Supertravel. Takie ubezpieczenie górskie dostępne jest w czterech wariantach, różniących się wysokością sum ubezpieczenia i zakresem. W pakiecie znajduje się ochrona sportów amatorskich, w tym narciarstwa i snowboardu oraz pokrycie kosztów poszukiwania i transportu do punktu opieki medycznej wraz z udzieleniem doraźnej pomocy. Nie płacisz więc z własnej kieszeni za taką pomoc.

Źródła:

• https://www.uniqa.pl/dokumenty/2510_OWU_Ubezpieczenie_podrozy_Supertravel.pdf
• https://topr.pl/statystyki-dzialan-ratunkowych-tatrzanskiego-ochotniczego-pogotowia-ratunkowego-za-2024-r/
• https://www.facebook.com/goprkarkonosze/posts/coraz-wi%C4%99cej-wypadk%C3%B3w-gopr-karkonosze-podsumowuje-2024-rokminiony-rok-by%C5%82-wyj%C4%85tk/915285474102760/
• https://www.onet.pl/turystyka/dalekowswiatpl/dlaczego-akcje-ratownicze-w-gorach-nie-sa-i-nie-beda-platne/0v8yvd1,30bc1058
• https://www.alpenverein.pl/news-125-alpenverein-helikopter-akcja-ratunkowa-ubezpieczenie?fbclid=IwY2xjawNa0f9leHRuA2FlbQIxMABicmlkETBXM0FJMHI4djZ6SU9VOGtyAR5Fc4KUEuoU-_Z8yWutMi8YaADiOp4yZ2kbAbfyQtL1uCbTylk0IJcl28LscA_aem_r0pBwF-AlcQnSvFGHDRUiQ
• https://piu.org.pl/polska-izba-ubezpieczen-przypomina-na-wakacje-zagraniczne-tylko-z-polisa-poradnik-turystyczny/
• https://europakonsument.at/en/page/air-rescue
• https://www.sos144.ch/en/faqs/V7GAK13X/What-is-the-average-cost-of-sending-out-a-rescue-helicopter-in-Switzerland

Artykuł sponsorowany