Jest niezbędna do życia. Nie da się jej ani zastąpić, ani wyprodukować. Prawie 105 litrów krwi zebrano w tym roku podczas sześciu mobilnych zbiórek przed domem Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim.
Mobilne zbiórki krwi na stałe wpisały się w krajobraz Pruszcza Gdańskiego.. Krwiobus odwiedzał to miejsce co dwa miesiące. Wynik ostatniej akcji – to przeszło 21 litrów tego bezcennego płynu.
– Warto podarować cząstkę siebie. W krwiobusie jest świetny personel medyczny, który daje odwagę i siłę. Jeśli ktoś nadal się zastanawia i boi, to niech pomyśli, że jedna donacja krwi to potencjalnie trzy uratowane życia – twierdzi prezes Stowarzyszenia Ultrakrew Jacek Bastian.
Aby oddać krew, trzeba spełnić kilka warunków. To pełnoletność, masa ciała powyżej 50 kilogramów oraz brak przeciwskazań medycznych, takich jak choroby przewlekłe.
W przyszłym zbiórki krwi w Pruszczu Gdańskim również będą się odbywać co dwa miesiące. Pierwszą akcję zaplanowano na 13 stycznia. Kolejne mają się odbyć 10 marca, 7 maja, 9 lipca, 8 września i 5 listopada.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Mateusz Czerwiński/ua





