Deepfake, czyli modele generujące głosy i wideo. Poważne zagrożenie, ale też narzędzie wsparcia i inkluzji

Piotr Syga (fot. archiwum prywatne)

W audycji „Świat Nowych Mediów” rozmawialiśmy o technologii deepfake. To zjawisko, które dotyczy już prawie każdego – zwłaszcza osób, które korzystają z mediów społecznościowych. W ostatnich latach zmieniło ono sposób tworzenia i odbierania treści w internecie, a nadchodzące zmiany mogą mieć jeszcze większy wpływ na to, jak wygląda sieć.

Gościem programu był Piotr Syga, adiunkt na Politechnice Wrocławskiej, który wyjaśnił, jak działają modele generujące głosy i wideo oraz w jakim kierunku rozwija się ta technologia.

– Coraz trudniej odróżnić materiały prawdziwe od wygenerowanych. Zjawisko wiąże się z poważnymi zagrożeniami – od oszustw finansowych, przez wykorzystanie wizerunku bez zgody, po dezinformację i manipulację polityczną. Przykładem może być przypadek z Hongkongu, gdzie na podstawie spreparowanego nagrania przelano 25 milionów dolarów. Obroną może być przede wszystkim zwiększanie świadomości i stosowanie wieloetapowych metod weryfikacji tożsamości, np. haseł ustalanych w rodzinie czy uwierzytelniania biometrycznego – mówił.

Deepfake nie musi jednak oznaczać tylko zagrożenia. Znane są przykłady zastosowań w filmach i edukacji, takie jak odtwarzanie głosów aktorów w audiobookach czy dubbing w wielu językach. Mówimy też o rozwiązaniach, które pomagają osobom po utracie głosu – generatory mowy pozwalają im komunikować się dzięki syntezie dźwięku opartej na wcześniejszych próbkach ich mowy. Technologia, choć potencjalnie niebezpieczna, może stać się także narzędziem wsparcia i inkluzji, jeśli będzie stosowana z poszanowaniem zasad etyki i prawa.

Inne wydania audycji „Świat Nowych Mediów” znajdziesz >>>TUTAJ. Podobne tematy związane z Internetem, aplikacjami i nowymi mediami poruszaliśmy w audycji „Złapane w Sieci” – odcinki archiwalne są dostępne >>>TUTAJ.

Posłuchaj audycji:

Filip Jędruch/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj