– Czuję ludzi, którzy mnie wybrali, więc nie wychodzę z Sejmu. Po to jest ta trybuna sejmowa, by wykrzyczeć tam swoje zdanie. Byłem zaskoczony, że o 2:15 wychodząc z Sejmu stała prawie setka ludzi z flagami pod budynkiem.
– Konflikt w zasadzie już przeniósł się na ulice. Jeszcze więcej osób zbierze się, gdy będziemy na posiedzeniu 2 grudnia.
– Pani Błeńska przejęzyczyła się i powiedziała, że to rząd wybrał Trybunał Konstytucyjny. Ale powiedziała prawdę. Mamy jednego władcę, który doskonale panuje nad swoim wojskiem, mowa oczywiście o Jarosławie Kaczyńskim – bardzo skutecznym polityku.
– Ryszard Petru nami nie rządzi, jesteśmy indywidualnościami.