Obwodnica Trójmiasta jest sparaliżowana i taki stan rzeczy może potrwać nawet do kilku godzin. Problemy są na obu końcach ważnej dla regionu ekspresówki. Najpoważniejsza sytuacja dotyczy odcinka między węzłami Straszyn i bramkami A1 w Rusocinie. Rano na jezdni do Łodzi, za Juszkowem w poprzek drogi stanęła naczepa ciężarówki. W ładunek wjechał samochód osobowy.
Na miejsce dotarła specjalistyczna pomoc drogowa. Otwarcie drogi jest uzależnione od tego, czy uda się sprawnie zestaw wyciągnąć i odholować. Objazd wytyczono przez Straszyn trasą 222 do Jagatowa i dalej trasą 226 przez Świńcz do Rusocina.

(fot. KMP Gdynia)
ZDERZENIE DZIEWIĘCIU AUT
Problemy są także na północnym odcinku obwodnicy, gdzie rano między węzłami Kack i Chwarzno zderzyło się dziewięć aut. Nie ma informacji o poszkodowanych. Auta blokują lewy pas. Policja działa na miejscu. Do około godz. 11:00 lawety powinny usunąć samochody.
Tymczasem do Pomorza od południowego wschodu zbliża się fala opadów śniegu. Po południu, nocą, do rana spaść go może ponad 20 centymetrów.
AKTUALIZACJA, GODZ. 11:00
Na obwodnicy Trójmiasta przy Straszynie w stronę Łodzi odblokowany jest jeden pas. Zwężenie mamy także na jezdni w przeciwnym kierunku, związane z działaniem służb. Utrudnienia na pasie w kierunku autostrady potrwają prawdopodobnie do czwartku, bo prócz usunięcia ciężarówki niezbędna jest naprawa infrastruktury.
Dobre wieści z gdyńskiego odcinka obwodnicy – auta, które uczestniczyły w karambolu, są już poza jezdnią, a na miejscu jest tylko niewielki korek.
Sebastian Kwiatowski/aKa/mrud





