Słupscy geniusze zbrodni. Wyrwali i zabrali „kaczkomat” dla… kilkudziesięciu złotych

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Anna Rezulak / KFP)

W Słupsku ukradziono kaczkomat. To automat zainstalowany w Parku Kultury i Wypoczynku, w którym spacerowicze kupowali karmę dla kaczek pływających po rzece Słupi.

Dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Agnieszka Ziółkowska poinformowała, że kradzież kaczkomatu przez dwóch mężczyzn zarejestrowały kamery monitoringu w parku. – Najpierw widać, że próbowali włamać się do tej części urządzenia, gdzie przechowywany jest bilon, a później wyrwali kaczkomat z ziemi i zabrali gdzieś w stronę mostu Czołgowego – dodaje dyrektor SOSiR-u.

Kradzież w środę zostanie zgłoszona policji. Kaczkomat kosztuje około czterech tysięcy złotych. W urządzeniu mogło być najwyżej kilkadziesiąt złotych, za które spacerowicze kupili karmę dla kaczek.

Przemysław Woś

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj