W Gdyni i Gdańsku żyje się najlepiej. Tak wynika z tegorocznej edycji Diagnozy Społecznej.
– Na początku lat 90., gdy Lech Wałęsa wygrał wybory, dziennikarstwo polityczne przeniosło się do Warszawy. Wsiąkłem w tę Warszawę. Czuję się gdańszczaninem, sławię to miasto gdzie tylko mogę. Na pewno jest to miasto z bardzo ciekawym układem geologicznym. Mamy morze i pas lasów. Gdynia to miasto bardzo nowoczesne i dynamiczne. Sopot to miejsce zabawowe, a Gdańsk to piękny klejnot architektury – mówi Piotr Semka.
– Zgadzam się, że położenie Trójmiasta jest kluczową atrakcją. Pas nadmorski to ogromna atrakcja, między innymi Park Reagana. Jeszcze dwadzieścia lat temu ciężko było wykąpać się w Bałtyku – przypomina Maciej Sandecki.
– Ja w przeciwieństwie do Piotra, przeniosłem się z Warszawy do Gdańska i myślę, że to była bardzo dobra decyzja – dodał Marek Ponikowski.
Fot. Radio Gdańsk/Wiktor Miliszewski