– Trybunał Konstytucyjny nie może oceniać regulaminu Sejmu. Wczorajszy wyrok to początek opamiętania się sędziów i wycofywania się z upolitycznionej roli obsługiwania interesów Platformy Obywatelskiej – mówił w Radiu Gdańsk Marcin Horała.
Gościem Jacka Naliwajka był poseł Prawa i Sprawiedliwości.
PO WPROWADZIŁA ZAMIESZANIE
Gość Radia Gdańsk wyraził obawy co do zasadności wyboru poprzednich sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
– Trybunał orzekał na wniosek PiS. PO skargę podtrzymała, żeby dalej wprowadzać zamieszanie. Uznajemy wyrok, ale tylko w tej sprawie, której on dotyczy. Sędziowie zostali wybrani na podstawie regulaminu Sejmu, który został złamany. Trybunał tego nie oceniał, bo jest to wewnętrzna regulacja Sejmowa. Sytuacja prawna się zmieniła, bo mamy nową ustawę – tłumaczył.
Zdaniem Horały pikanterii sprawie dodaje fakt, iż sędziowie uznali, że ustawa, którą sami napisali była niezgodna z wyrokiem TK. – Jeżeli TK będzie orzekał zgodnie Konstytucją, powinien uznać konstytucyjność wyboru nowych sędziów – mówił Marcin Horała.
ZDEWALUOWANY TRYBUNAŁ
Gość przekonywał, że TK jest mocno upolityczniony. – Na własne oczy widziałem to podczas obrad Sejmu. Najbardziej widać to na przykładzie prezesa Rzeplińskiego, funkcjonującego jako polityk PO. Zbiera się z pozostałymi posłami i prowadzi bieżące ustalenia, co kto powinien powiedzieć.
Prezydent zapowiedział utworzenie komisji, która zbada funkcjonowanie i istotę Trybunału Konstytucyjnego. Rozmówca Jacka Naliwajka popiera ten pomysł. – Ten organ się zdewaluował i dał się niestety wciągnąć w rozgrywki polityczne – stwierdził na antenie Marcin Horała.
ZAMACH PLATFORMY
Według gościa, prawdziwy problem powstał już w czerwcu. – Platforma Obywatelska dokonała wówczas zamachu na TK pozwalając na wybór sędziów na zapas. Musimy teraz coś wymyślić, jakiś kompromis.
Zapytany przez Jacka Naliwajka o konkretny kompromis, Horała odpowiedział, że widzi tylko jedną drogę. – Jedynym kompromisem jest uznanie faktów prawnych, wybranie nowych sędziów i przygotowanie nowej ustawy dotyczącej TK.
Jacek Naliwajek/Anna Moczydłowska