Jarosław Wałęsa tłumaczy niskie poparcie PO: „To jest kara za przegraną”

walesa jaroslaw michajlow

– Antoni Macierewicz to jeden z największych szkodników naszego kraju – mówił w Radiu Gdańsk Jarosław Wałęsa. Europoseł z ramienia Platformy Obywatelskiej stwierdził, że PiS demoluje Polskę, a o straty w sondażach dla swej partii nazwał karą za przegraną w wyborach. – Problemem PO jest brak lidera, a nie niejednoznaczny przekaz. – Był atak słowny na Niemców, na Rosjan, teraz jest atak na NATO – powiedział Jarosław Wałęsa, . Skomentował w ten sposób nocne wejście szefa MON Antoniego Macierewicza do Centrum Kontrwywiadu NATO. Według komunikatu resortu, płk. Robert Bala został w ten sposób wprowadzony „do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego”, bo będzie teraz odpowiadał za organizację Centrum Kontrwywiadu.

„MACIEREWICZ JEDNYM Z NAJWIĘKSZYCH SZKODNIKÓW NASZEGO KRAJU”

– Jest tylko pytanie: Dlaczego o pierwszej w nocy wchodzi do jednostki kontrwywiadu NATO? Co się takiego wydarzyło w nocy? O co tu chodzi? – pytał Jarosław Wałęsa. Jego zdaniem Antoni Macierewicz to człowiek niezrównoważony. – Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Uważam, że jest to jeden z największych szkodników naszego kraju. Udowadniał to swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem już od 1992 roku.

– Jest Ministrem Obrony Narodowej w Polsce! – przerwała wypowiedź europosłowi prowadząca wywiad Agnieszka Michajłow. – I to jest przerażające, że niszczyciel naszego kontrwywiadu, wieloletni niszczyciel naszego myślenia o państwowości w normalny sposób jest w tej chwili Ministrem Obrony Narodowej – odpowiedział Jarosław Wałęsa.

PIS DEMOLUJE NASZ KRAJ

– Do tej pory starałem się tonować swoje wypowiedzi, ale w tej chwili można jasno powiedzieć, że ci ludzie, ta ekipa jest po prostu nieodpowiedzialna za losy naszego kraju – powiedział europoseł. Stwierdził, że dzięki polskim posłom przesunięto dyskusję o naszej Radzie Ministrów w Parlamencie Europejskim. – Dano czas rządowi na opanowanie swoich emocji.

– W Strasbourgu każde merytoryczne spotkanie zaczynało się od tego samego, czyli pytań co się u Was w kraju dzieje, co będzie z Polską i dlaczego atak na trójpodział władzy jest taki oczywisty i bezwzględny. Do tej pory wszystkich uspokajałem, ale sam czuję wewnętrzny niepokój – powiedział polityk goszcząc w Rozmowie Kontrolowanej w Radiu Gdańsk.

Jarosław Wałęsa wezwał do spokojnej, merytorycznej debaty w Polsce, jeśli druga strona przekaże racjonale powody ku temu. Jednocześnie skomentował zmiany we władzach, np. spółkach państwowych. – Zamieniamy fachowców na nominatów politycznych. PiS demoluje nasz kraj.

Europoseł, który jest z wykształcenia politologiem, podkreśla, że partia rządząca nie powinna tracić w sondażach przez sześć miesięcy po wygranych wyborach. – Tymczasem od miesiąca traci w sondażach już siedem punktów procentowych. Ta partia obiecała, że zmieni życie Polaków na lepsze, a demontuje wszystkie możliwe instytucje. Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę, że ich byt jest zagrożony. Świadczą o tym demonstracje w obronie demokracji.

NISKIE POPARCIE DLA PO

– To jest kara za przegraną – mówił gość Radia Gdańsk o niskim poparciu dla swojej partii w sondażach opinii publicznej. – Nie mamy jednego lidera, który by wychodził przed kamery i przed mikrofony. Problemem PO jest brak lidera, a nie niejednoznaczny przekaz. Mamy koncepcje, propozycje i spójny, jasny przekaz, tylko jako demokratyczna partia musimy przejść przez proces wyborów przewodniczącego. On się zakończy pod koniec stycznia – stwierdził Jarosław Wałęsa.

Agnieszka Michajłow/Marzena Bakowska
Jarosław Wałęsa w Radiu Gdańsk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj