Wybierając się na fotograficzne łowy trzeba wstać przed wschodem słońca. Przenośną czatownię umieścić w trzcinach jeszcze przed świtem. Potem jest oczekiwanie. Pod żadnym pozorem nie można wyjść z kryjówki, nawet na moment za potrzebą, w Bece mieszkają szczególnie płochliwe ptaki z rodziny siewkowatych. Największe trofeum Mariusza Zarzyckiego jest wodnik, bardzo rzadki i wyjątkowo skryty ptak. Fotografia wodnika może do artystycznych nie należy, ale rzadki okaz, który pojawił się znienacka i równie szybko znikł, jest dla ptasiarza niezwykłą gratką. /Wodnik na zdjęciu poniżej/
Świt to najlepsza pora na ptaki, uważa Mariusz Zarzycki. Za każdym razem gdy jest w Bece, a bywa tam dość często, równie mocno przeżywa kojące odgłosy przyrody budzącej się ze snu. Fotografuje nie tylko ptaki ale też poranne krajobrazy, gdy światło maluje niebywałymi kolorami niebo.
Jego wrażliwość jest nagrodzona już trzecią wystawą w Trójmieście zdjęć z Beki. W poniedziałek 14.12.2015 odbył się wernisaż w gdyńskim InfoBoxie. Wystawa potrwa do 27 grudnia. Wernisaż w InfoBoxie na zdjęciach uwiecznił Gabriel Lewandowski.
Posłuchaj rozmowy z Mariuszem Zarzyckim:
Mariusz Zarzycki fotografuje nie tylko ptaki i krajobrazy Beki. Lubi też pojechać w te części Polski gdzie jest dzika przyroda i natura zharmonizowana z otoczeniem. Jego zdjęcie jednej z bieszczadzkich cerkwi /po lewej stronie/ niedawno zdobyło główną nagrodę w konkursie „Poland is Beautiful”. Autor zdobył skuter marki Junak, ale zastrzega, że w związku z tym nie przestanie jeździć na rowerze, bo to również jego ogromna pasja.