O przekształcaniu szpitali w spółki: – Uważam, że spółka prawa handlowego nie jest właściwą formuła dla szpitala. Z założenia ma ona wypracowywać zysk. Jej osobowość prawna jest wymyślona pod inne potrzeby. Szpital to nie jest instytucja, która ma zarabiać i traktować pacjenta jako jednostkę chorobową. Tak może być, jeśli to prywatna instytucja. Wtedy nie mam nic przeciwko temu.
– Wiemy o tym, że bardzo drogie urządzenia pracują tylko na kilka procent, bo jest za mały kontrakt. To marnotrawienie pieniędzy. W to miejsce wchodzą jakieś komercyjne usługi. Trudno to potępiać, ale trzeba pamiętać, że te obiekty zostały zakupione z publicznych pieniędzy, a zarabiają na prywatny rachunek. Takie działanie jest łatwiejsze w spółkach.
– Myślę, że system spółek handlowych broni się, gdy ktoś ma za wysokie długi, to może upaść. Ale to ukrywanie nieporadności zarządzania państwowym majątkiem.
– Nie moją rolą jest opowiadać się po którejś ze stron w kwestii powołania województwa środkowopomorskiego. Są gorący orędownicy tego rozwiązania, ale trzeba pamiętać, że ma ono swoje minusy. Ja mogę tylko wydawać opinie poparte badaniami i głosem samorządowców.
– Nie potrafię teraz odpowiedzieć dokładnie w kwestii oceny byłego wojewody. Moje pierwsze spotkanie z byłym poprzednikiem było, gdy przekazywałem mu dymisję. Wyszło bardzo sympatycznie. Przekazał mi największe problemy, którymi według niego powinienem się zająć. Odczucia były pozytywne. Teraz przeprowadzamy audyt, ale nie po to, żeby krytykować, a żeby wiedzieć na czym stoimy. Wszelkie oceny byłyby przedwczesne, ocenić będę mógł dopiero, gdy będę wiedział więcej.