– W Polsce wiele rzeczy jest możliwych. Moja wiara w Trybunał Konstytucyjnym została nadwątlona w roku 1992. Wówczas po raz pierwszy potwierdził, że może stać się organem stojącym ponad Sejmem – takim „super-rządem”.
O demonstracjach KOD: – Rozumiem ludzi, którzy protestują, bo wolność wyrażania własnego zdania to jedna z podstawowych zasad. Nie widzę jednak żadnego zagrożenia dla demokracji.
– Gdybyśmy mogli skupić się tylko i wyłącznie na grupie Remontowa Holding, to jej przykład pokazuje, że pomimo przeciwności losu i rzucania przed rządzących kłód pod nogi, można w Polsce odnieść sukces. W przemyśle stoczniowym najważniejszy jest dobór fachowców i prowadzenie sektora dialogu. To nie związek zawodowy jest przeszkodą w odniesieniu sukcesu.
– Zdaje się, że w stoczniach państwowych zabrakło takich menadżerów, którzy potrafiliby przystosować się do nowych warunków.