Jeszcze w tym tygodniu poznamy nowego trenera Lechii Gdańsk. Po ostatnim, ligowym spotkaniu w rundzie jesiennej rozgorzała dyskusja, kto mógłby zastąpić w tej roli Dawida Banaczka, który posadę tymczasowego trenera przejął po zwolnionym Thomasie von Hessenie. Wśród trenerów, którzy potencjalnie mogliby poprowadzić biało-zielonych w rundzie wiosennej wymieniani byli m.in. Franciszek Smuda i Maciej Skorża. W przypadku tego pierwszego niedawno pojawiła się informacja o rzekomym powrocie byłego selekcjonera reprezentacji Polski do Wisły Kraków. Maciej Skorża natomiast chciał zabrać do Gdańska swoich współpracowników co miało się nie spodobać włodarzom Lechii Gdańsk, którzy już wcześniej zagwarantowali pracę przy pierwszym zespole Dawidowi Banaczkowi.
 

NOWAK TO POWAŻNA KANDYDATURA

Według naszych informacji jednym z poważnych kandydatów do poprowadzenia Lechii jest Piotr Nowak. Temat wielokrotnego reprezentanta Polski w Lechii pojawił się już po odejściu Ricardo Moniza, ale wtedy zdecydowano się na zatrudnienie Joaquima Machado. 

Tym razem w Lechii kandydaturę Nowaka rozpatrują bardzo poważnie. Największe sukcesy jako piłkarz osiągał w Zawiszy Bydgoszcz i niemieckim TsV 1860 Monachium. Karierę zakończył w barwach amerykańskiego Chicago Fire. W Stanach Zjednoczonych rozpoczął także karierę trenerską. Z D.C United zdobył w pierwszym sezonie mistrzostwo kraju. Prowadził także reprezentację Stanów Zjednoczonych U-23 i był asystentem w pierwszej reprezentacji. Obecnie jest dyrektorem technicznym w reprezentacji Antigii i Barbudy – małego państwa położonego na Morzu Karaibskim.

Trzeba przyznać, że ta posada nie jest szczytem marzeń, a prowadzenie europejskiego klubu może być łakomym kąskiem. Pojawia się jednak problem. Według naszych informacji Nowak nie posiada odpowiednich uprawnień do prowadzenia ekstraklasowej drużyny, co może utrudnić gdańskim działaczom podjęcie decyzji.

SZWAJCARSKI TROP

Kolejnym z poważnych kandydatów do objęcia posady szkoleniowca w Lechii jest Ryszard Komornicki. W piłkarskiej karierze złoty okres spędził w Górniku Zabrze, z którym zdobył cztery tytuły mistrza Polski i jeden Superpuchar. W barwach tej drużyny rozegrał 182 mecze i strzelił 35 bramek. Karierę zakończył w szwajcarskim FC Luzern.

W tym kraju rozpoczął także pracę trenerską. W 2006 roku zdecydował się na powrót do Polski i został nowym trenerem Górnika Zabrze. Nie była to długa przygoda ponieważ po konflikcie z zawodnikami odszedł z drużyny. Wrócił do Szwajcarii, w której kontynuował pracę do 2013 roku. Nie bez powodu Komornicki pojawił się w gronie kandydatów do objęcia stanowiska trenera w Lechii. Były reprezentant Polski dobrze zna się z prezesem Lechii Adamem Mandziarą.

Pewne jest natomiast, kto nie przejmie trenerskich sterów w gdańskim klubie. Lechia złożyła propozycję Ryszardowi Tarasiewiczowi i Marcinowi Kaczmarkowi. Ci jednak odrzucili ofertę z Gdańska ponieważ nie chcieli zrywać umów z dotychczasowymi pracodawcami – Miedzią Legnica i Wisłą Płock. 

Biało-zieloni już w najbliższy piątek wrócą do treningów i tym samym rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej piłkarskiej ekstraklasy. W planach mają obóz przygotowawczy w tureckim Side i serię meczów kontrolnych z niemieckimi i szwajcarskimi drużynami. Po powrocie do Polski gdańszczanie zagrają dwa sparingi – 30 stycznia z Olimpia Grudziądz i 6 lutego z Zawiszą Bydgoszcz. Oba mecze zostaną rozegrane na stadionie przy Traugutta.

Wojciech Luściński