– 25 lat wolnych mediów zostało zdmuchniętych jedną decyzją – tak ustawę medialną ocenił poseł Nowoczesnej, Grzegorz Furgo. W czwartek prezydent Andrzej Duda dokument podpisał, a kilka godzin później tzw. małą ustawę medialną opublikowano w Dzienniku Ustaw.
– Prezydent podpisał ustawę, która nie jest ustawą medialną. To tylko zrobienie porządku kadrowego. Tam nie ma nic o mediach. To zupełnie nowa jakość. Przecież żeby wyrzucić jakieś osoby, nie trzeba zmieniać ustawy – powiedział polityk w rozmowie z Agnieszką Michajłow.
GRA IDZIE O ZASTRASZENIE
Grzegorz Furgo uważa, że celem PiS jest zastraszenie wszystkich dziennikarzy. – Gra idzie o całe media, wcale nie tylko o państwowe. Zmiany dotkną także telewizji prywatnej. PiS może przecież cofnąć koncesje. Gra idzie o zastraszenie. Martwię się, czy dziennikarze się nie przestraszą. Będą musieli autoryzować coś, czego nie muszą lub nie powinni. W ten sposób 25 lat wolnych mediów zostało zdmuchniętych jedną decyzją.
W GDAŃSKU WIEMY, JAKĄ SIŁĘ MAJĄ DEMONSTRACJE
Komitet Obrony Demokracji organizuje 9 stycznia marsz w obronie wolnych mediów. Zdaniem Grzegorza Furgo pokojowa demonstracja szybko może przerodzić się w uliczny spór.
– W Gdańsku wiemy, jaką siłę mają demonstracje, jakie to jest niebezpieczeństwo. Blisko jest od pokojowych demonstracji do niebezpiecznych. Obecnie w Polsce nie ma merytorycznej rozmowy. Żyjemy w czasach Barei. Tu są scenariusze jak z jego filmów. Ludzie nie zdają sobie sprawy, co może z tego wszystkiego wyniknąć.
PLATFORMA SAMA PRZEGRAŁA WSZYSTKO, CO MIAŁA
Poseł .Nowoczesnej dodał, że celem jego partii nie jest niszczenie Platformy Obywatelskiej. – Celem Nowoczesnej w Sejmie jest być dobrą opozycją. Jesteśmy nowym ugrupowaniem. Idziemy do przodu. Nie chcę komentować spraw Platformy Obywatelskiej. To PO podała zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości. Osiem lat czekaliśmy, by Zbigniewa Ziobro postawić przed Trybunał Stanu. Dzisiaj wszyscy są zdziwieni, że prezydent go ułaskawił.
Zdaniem Grzegorza Furgo, Polakom nie spodobało się, że posłów Platformy nie było podczas ważnych głosowań. – Są dwa ważne głosowania. 30 posłów PO nie głosuje, bo wyjechali. Może byli zmęczeni? Za chwilę będą zmiany w Konstytucji, a oni też wezmą dzień wolny. Platforma sama przegrała wszystko, co miała do wygrania.