– W KOD są zarejestrowani zadeklarowani stalinowcy, tacy jak pani Katarzyna Bratkowska. Są PZPR-owcy, działacze KC PZPR.
Jacek Naliwajek: Ale tacy ludzie są też w PiS.
– My nie możemy usprawiedliwiać pewnych zachowań tym, że coś się gdzieś tam zdarzyło. Są wartości, którym trzeba być wiernym. To nie są dobre argumenty. Poczucie sensu walki sprzed lat gdzieś się zgubiło. Robotnicy walczyli o coś zupełnie innego. W końcu komuniści zaczną manifestować w obronie demokracji. To policzek dla opozycji antykomunistycznej.