W Słupsku dwie wolontariuszki okradły skarbonkę WOŚP? „Na filmie widać, że na pewno złamały zasady”

Policja w Słupsku sprawdza czy wolontariuszki okradły skarbonkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Na nagranym przez anonimową osobę filmie widać jak schowane za budynkiem dziewczyny robią coś przy puszce i odwracają ją do góry dnem.

PUSZKA NIE BYŁA USZKODZONA

Nagranie trafiło na policję, a zdjęcia pocztą elektroniczną do koordynatorki akcji WOŚP w Słupsku Anny Maćkowiak. – Zdjęcia są mało wyraźne, ale widać jak dziewczyny palą papierosy i jedna z nich zagląda do puszki, odwracają ją do góry nogami – opowiada Maćkowiak. – To nie musi oczywiście oznaczać, że stało się coś złego, ale zachowanie jest co najmniej dziwne.

Anna Maćkowiak podkreśla, że żadna z puszek nie została uszkodzona. – Po zakończeniu kwesty wszystkie były sprawdzane i nie stwierdziliśmy ani uszkodzenia banderoli, ani przezroczystej taśmy, którą oklejamy dół i górę puszek. Moim zdaniem wyjęcie pieniędzy ze skarbonki bez jej uszkodzenia jest mało prawdopodobne – mówi koordynatorka.

WOLONTARIUSZKI ZŁAMAŁY ZASADY

Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Słupsku złożył już oficjalne doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Anna Maćkowiak podkreśla, że nagrane na filmie dziewczyny na pewno złamały zasady pracy wolontariuszek. W Słupsku kwestujący mieli zakaz oddalania się od towarzyszących im słuchaczy szkoły policji oraz manipulowania przy skarbonkach.

Na ulicach miasta w ostatnią niedzielę pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbierało 256 osób. To byłby pierwszy tego typu incydent w Słupsku od pięciu lat. W 2011 roku kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały kradzież pieniędzy z puszki WOŚP.

Przemysław Woś/mili

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj