– Czekamy na Jana Hlebowicza, któremu śnieg uniemożliwia dotarcie do studia. Póki co porozmawiajmy o Podwalu Przedmiejskim w Gdańsku – zaproponował Tomasz Olszewski.
– Podwale Przedmiejskie sztucznie podzieliło miasto w 1959 r. Niepokoi mnie informacja, że zostaną zlikwidowane przejścia podziemne – stwierdził fotoreporter Maciej Kosycarz.
– To nie tak! – powiedział Michał Stąporek z Trójmiasto pl. – Zostaną wybudowane przejścia naziemne. Na razie zostaną przejścia podziemne, bo ich likwidacja byłaby za droga. Podobnie jest w pobliżu Uniwersytetu Gdańskiego – utworzono przejście naziemne z uczelni do akademików, z podziemnego mało kto korzysta.
– Tam jest bardzo niebezpiecznie. Przejeżdżam tamtędy co najmniej dwa razy dziennie. Tam często szybko jeżdżą samochody, łamiąc przepisy. Tylko wymalowano pasy i puszczono ruch pieszych – dodał Mieczysław Abramowicz – pisarz i historyk. Mówiąc o Podwalu Przedmiejskim podkreślił, że wybudowanie trasy oddzieliło od centrum miasta Muzeum Narodowe.