Biedroń: „Biedni się najedzą, gdy z Trójmiasta coś spadnie”. Struk: „To metropolia jest silnikiem”

– Powinniśmy usiąść i zastanowić się, czy nowa perspektywa unijna nie powinna zwrócić uwagi na tych biedniejszych. Nie chodzi tylko to, by dać coś biednym, gdy bogate Trójmiasto się naje – mówi Robert Biedroń.

Wiceburmistrz Rumi Stanisław Pogorzelski podkreśla, że problemem są dojazdy i infrastruktura drogowa. – Pomorska Kolej Metropolitalna ułatwiła już życie mieszkańcom południowych regionów.

Burmistrz Pelplina Patryk Demski twierdzi, że sytuacja nie jest tak zła. – Nie mówmy o biedakach i bogaczach. Powiat człuchowski był zawsze źle zintegrowany z resztą miejscowości i to Człuchów jest w najgorszej sytuacji.

– Transport to jest klucz do sprawy. Nie zbudujemy ze Słupska metropolii. Ale warto skrócić dystans do Słupska – o to warto dbać. Oczywiste jest, że do Trójmiasta przyjeżdżają ludzie. Mówię to jako człowiek, który 12 lat był burmistrzem w małej gminie. Metropolia to silnik napędowy – dodaje Mieczysław Struk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj