Policjanci zatrzymali go chwilę po zdarzeniu. Jak nieoficjalnie poinformowali naszego reportera, plakat zrywał wysokiej rangi samorządowiec. Na filmie można usłyszeć słowa policjanta: „To burmistrz”.
O zajściu powiadomił jeden z mieszkańców. Zauważył, że mężczyzna zniszczył baner z hasłem krytykującym m.in. władze miasta. Plakat był zamocowany na samochodzie, który stał na Placu Wolności.
CO Z ZARZUTAMI?
Po kilku minutach patrol zatrzymał podejrzanego. – 57-letni mieszkaniec miasta został przesłuchany i zwolniony – wyjaśnia Karolina Gastoł-Zawicka, rzecznik policji w Sztumie. – Nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Nie było podstaw do pobrania mu krwi. Na razie nie usłyszał zarzutów, czekamy aż zawiadomienie złoży pokrzywdzony – mówi.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, 57-latek jest wysoko postawionym samorządowcem ze Sztumu. Na filmie można usłyszeć słowa policjanta, który podczas rozmowy przez telefon zgłasza, że baner zrywał burmistrz.
Reporter Radia Gdańsk rozmawiał z burmistrzem Sztumu, który twierdzi, że w protokole zatrzymania nie ma adnotacji o odmowie badania alkomatem.
Grzegorz Armatowski/mili