Wojciech Suleciński: „Na oliwskim rynku spotykalil się Kaszubi, Niemcy i Rosjanie”

– Oliwa jako pierwsza miała nadane nazwy ulic. W większości przetrwały one do dziś. To powinno być dalej takie małe miasteczko w Gdańsku. Powinniśmy taki charakter Oliwy chronić. Ta dzielnica była zapleczem mieszkaniowym dla zniszczonego Gdańska po wojnie – uważa Tomasz Strug.

– Ważnym punktem Oliwy był rynek. Było to miejsce spotkań różnych ludzi – Kaszubów, Niemców i Rosjan. Było to doświadczenie kosmopolitycznego świata – zauważył prowadzący audycję, Wojciech Suleciński.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj