Zagrali i Poszli – muzyczna wędrówka od gór po morze w Radiu Gdańsk

Łoś i Basior w pierwszą sobotę lutego przedstawili nam gnieźnieńską grupę Zagrali i Poszli. Nawet jeżeli komuś zespół był nieznany, to chyba nikt nie wyszedł ze studia Radia Gdańsk niezadowolony z tego, co usłyszał.

Na scenie powitali nas – Miłosz Dziurleja (klawisze, wokal, akordeon), Artur Franczak (gitara), Andrzej Janka (gitara, ukulele, banjo, wokal), Arek Królak (gitara, banjo), Paweł Brylewski (bas), Michał Budzyński (bas, perkusjonalia), Piotr Szymczak (instrumenty perkusyjne) i Andrzej Andrzejewski (skrzypce). Po pewnym czasie do zespołu dołączył gość specjalny – lider formacji Słodki całus od Buby, Krzysztof Jurkiewicz.

ZAGRALI I TO JAK…

Zagrali i Poszli to jeden z tych zespołów, które potrafią pozytywnie zaskoczyć. Może nie jest to najbardziej znany skład w kręgu poezji śpiewanej, ale najważniejsze to, że muzycy wiedzą, jak się gra.

Grupa zabrała nas w muzyczną wędrówkę od gór po morze. A zrobili to między innymi przy pomocy country, folku, bluesa, szant, a także dużej dawki pozytywnej energii.

REPERTUAR

Zaczęli instrumentalnym utworem, by potem otworzyć koncert tytułową piosenką z ich albumu „Życie jak droga”. Usłyszeliśmy również skoczną „Fuerteventurę” oraz spokojną i liryczną piosenkę „Moje miasto”. W repertuarze Zagrali i Poszli znalazła się także ballada „Drzwi”, zadedykowana przyjaciołom zespołu.

Wraz z gościem Krzysztofem Jurkiewiczem muzycy zagrali między innymi dobrze znaną wszystkim fanom Słodkiego całusa od Buby „Łemkowynę”.

… I POSZLI

Artyści przyznają, że muzyką się po prostu bawią. To nie tylko puste słowa, co potwierdzają  koncerty. Muzycy swoją energią zarażają publiczność, a ta nie pozostaje dłużna i rewanżuje się entuzjazmem. Korzyść wzajemna, a efekt znakomity. To chyba przepis na udany koncert, bo właśnie taki odbył w Studiu Koncertowym Radia Gdańsk – pozytywny i pełen uśmiechu.

Anna Polcyn
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj