Pan Andrzej od piętnastu minut próbuje pokonać korek na Podwalu Grodzkim w kierunku Oruni. Stać trzeba już od Placu Zebrań Ludowych aż do Huciska, gdzie trwa sprzątanie po kolizji dwóch tramwajów, która sparaliżowała o poranku centrum Gdańska. Kolejne zatkane przez to ulice to Podwale Przedmiejskie i Trakt świętego Wojciecha – tu gęsto jest co rano, ale dziś jest po prostu jeszcze gorzej…