W tym wieku nie wypada już śpiewać… 100 lat, a co najmniej 200! Albo nawet i tysiąc. Gdynia, bo o niej mowa – to wyjątkowe miasto obchodzi dzisiaj 90. urodziny. A my z naszą Gdynią świętujemy razem.
Zaczynamy od 10 lutego 1920 roku – równe 6 lat przed nadaniem Gdyni praw miejskich, Polska odzyskała dostęp do morza. Był to początek wielkich zmian w tej małej rybackiej wiosce. A największą zmianą była oczywiście budowa portu. Już 3 lata po odzyskaniu dostępu do morza do Gdyni zawinął pierwszy pełnomorski statek „SS Kentucky”. Aby jednak port mógł powstać potrzebne były ręce do pracy…
Ludzie zaczęli zjeżdżać się z całej Polski, a liczba mieszkańców rosła lawinowo. 1920 rok – 1300, 26 – gdy nadano prawa miejskie – 12 tysięcy, 33 – prawie 50 tysięcy, kolejne dwa lata to już 75 tysięcy gdynian, 100 tysięcy udało się przekroczyć w 36 roku.
Dla wielu Gdynia była jednak tylko przystankiem w drodze do lepszego świata. Prawdziwym rokiem-symbolem był rok 1930, gdy uruchomiono pierwszą regularną linię pasażerską do Nowego Jorku.