Czy Gunter Grass zasługuje na swoją ulicę w Gdańsku, którego jest honorowym obywatelem?
– Rola Grassa jest ogromna. Jego powieść rozsławiła Gdańsk. Należy mu się wielka ulica w naszym mieście. On całym swoim życiem odpokutował za miesiące spędzone w niemieckim czołgu. Po Krakowie jeździł ostatnio gdański tramwaj i przyjedzie do nas. Krakowianie nim podróżowali, jedna z kobiet miała „Blaszany Bębenek” w ręku – mówi Roman Daszczyński.