– Może dlatego były prezydent odniósł się do tego tak emocjonalnie ze względu na to, że związek między „Bolkiem” a Wałęsą jest oczywisty dla wielu Polaków od wielu lat. Jedni uważają , ze TW „Bolek” to Wałęsa, inni, że nie.
– Chciałbym wrócić do motywacji generałowej. Wydawałoby się, że ta kobieta powinna mieć świadomość tego, że samo posiadanie tych dokumentów jest w punktu widzenia prawa nielegalne. Jej pomysł, żeby pójść do IPN z propozycją sprzedania jest niezrozumiały. Jestem niemal przekonany, że generałowa została przez kogoś zmanipulowana.
– Spotykają się teraz różne zdarzenia i to najprawdopodobniej nie jest przypadkowe, że została wykorzystana jako pionek w większej grze politycznej. Zastanawiam się, czy to odkrycie nie jest pierwszym i czy teraz nie zacznie się fala kolejnych szaf, kolejnych generałów i tak dalej.