– To była trudna akcja – mówią strażacy o gaszeniu domu towarowego Retman w Tczewie. Pożar wybuchł o 4:00 nad ranem. Spaliło się m.in. pierwsze piętro, gdzie znajduje się sklep odzieżowy i klub.
Szesnaście zastępów strażaków gasiło pożar Domu Handlowego Retman w Tczewie. – Płomienie zostały stłumione. Jest tu już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, określimy, co jest do rozebrania. Pożar był duży, bo sam obiekt jest duży, ma ponad 1400 metrów kwadratowych powierzchni. Cały dach się palił i cala kondygnacja pierwszego piętra, na którym znajdował się sklep odzieżowy i klub. Dach się zawalił. Na początku strażacy prowadzili akcję od środka, ale z racji tego, że dach się zawalił, musieli wyjść na zewnątrz. Wykorzystywaliśmy pięć samochodów wysokościowych, dwie drabiny, trzy podnośniki – powiedział Zbigniew Rzepka, rzecznik prasowy straży pożarnej w rozmowie z naszą reporterką.
Z informacji przekazanych nam przez pomorskich strażaków, w pożarze nikt nie został poszkodowany. Dom handlowy znajduje się w centrum Tczewa, przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Sobieskiego. Według pracujących na miejscu ratowników, znajdujące się w pobliżu budynki nie są zagrożone.
W domu handlowym przebywały dwie osoby, które same ewakuowały się przed przyjazdem strażaków.