Jego choroba zaczęła się w 2009 r. Powodem, dla którego życie Denisa i jego mamy przybrało niespodziewanie tempa, był guz mózgu, który co prawda udało się usunąć, ale nic już nie było takie jak dotąd. Denis nadal zmaga się z niepełnosprawnością, porusza się o wózku, a do sierpnia 2015 r. niezbędna była nawet rurka tracheostomijna. To wielki przełom dla całej rodziny, już od kilku miesięcy Denis oddycha samodzielnie, robi też ogromne postępy w rehabilitacji.
Denis z mamą Izą, siostrą Julką mieszka z dziadkami, w mieszkaniu dwupokojowym, na 38 m kw. W ciągu pięciu trudnych lat wszyscy bardzo się wspierali, ale było im zwyczajnie ciasno. Po rozłożeniu materacy dla chłopca, w salonie nie ma już miejsca na nic innego. Denis ma swoje królestwo, w którym rządzi, ale chciałby żeby jego mama nie musiała codziennie go budować i burzyć. Dziś na szczęście mogą myśleć o wyprowadzce i samodzielnym mieszkaniu. Dziadkowie będą mogli przychodzić w odwiedziny.
PROSIMY O WPŁATY I POMOC RZECZOWĄ!!! Środki przelane na konto Fundacji Hospicyjnej zostaną przeznaczone na zakup wyposażenia kuchni, pokoi oraz na prace wykończeniowe. Prosimy o wpłaty na numer konta: 39 1540 1098 2001 5562 4727 0013 z dopiskiem: „Dla Denisa”. Szczegółowych informacji udziela i akcję pomocy koordynuje: Justyna Ziętek nr tel.: 662 692 831, e.mail: j.zietek@hospicja.pl