Kiełbasiński o zmianach na lotniskach: To raczej polityczna gra pod publiczkę. Zdecydowanie zły kierunek

Co się zmieni, jak wrócą kontrole na europejskie lotniska? W jaki sposób zmiany skomplikują podróżowanie?

– Przyjrzyjmy się przede wszystkim na ile to komplikuje handel. Rozumiem kwestie bezpieczeństwa, one są ważne, ale to zły kierunek. Boję się czy to nie jest początek upadku strefy Schengen. Z biznesowego punktu widzenia, byłoby to katastrofalne. Nie jestem przekonany, czy zmiana systemu kontroli wyraźnie poprawi nasze bezpieczeństwo. To raczej gra polityków pod publiczkę – twierdzi Artur Kiełbasiński.


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj