– Paradoksem jest, że Skarb Państwa jest tutaj stroną poszkodowaną, ale z drugiej strony cześć tego Skarbu Państwa powinna zasiąść na ławie oskarżonych bo przyczyniła się do tego, że ten mechanizm mógł funkcjonować. Trudno będzie po tym procesie dojść do poczucia sprawiedliwości – przekonywał Piotr Jacoń.