Policjanci zatrzymali Hiszpana, który przez miesiąc koczował w aucie na stacji paliw. Razem z nim spały dwa psy i kot. Według stowarzyszenia Animals, zwierzęta nie były należycie traktowane.
Policjanci otrzymali zgłoszenie od stowarzyszenia Animals. Według obrońców praw zwierząt Hiszpan znęcał się nad dwoma psami i kotem.
ZWIERZĘTA W BAGAŻNIKU
We wtorek o 14:30 policja zatrzymała Hiszpana. Udało się ustalić, że 47-latek od ponad miesiąca spał w samochodzie zaparkowanym na tyłach stacji paliw w Pszczółkach. W bagażniku opla astry w specjalnych klatkach przewozowych trzymał dwa psy i kota. Zamknięcie zwierząt w klatkach uniemożliwiało im zachowanie naturalnej pozycji ciała.
BEZ STAŁEGO MIEJSCA ZAMIESZKANIA
Samochód zatrzymanego odholowano na policyjny parking, a zwierzęta trafiły do schroniska. Podejrzany trafił do aresztu.
Hiszpan usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. 47-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania, więc sąd ma rozpoznać sprawę w trybie przyspieszonym
mili