Szansa na przełom w sprawie aquaparku w Słupsku? Jest propozycja ugody

Były wykonawca parku wodnego zaproponował władzom Słupska ugodę w sprawie sporu o 25 milionów złotych. Wniosek w tej sprawie trafił już do sądu rejonowego.

Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki mówi, że miasto jest gotowe do polubownego rozwiązania sporu. Nie chciał jednak powiedzieć, jaka kwota byłaby dla Słupska do przyjęcia.

– To nie są deklaracje, które składa się przy fleszach i oficjalnie. Na pewno chodzi nam o kwotę dużo niższą niż w procesie sądowym. Nie chcę składać żadnych deklaracji. To, że Termochem złożył wniosek o ugodę jest dobrym znakiem dla nas – mówił.

ROZPRAWA 18 MAJA

Sąd Rejonowy w Słupsku wyznaczył rozprawę na 18 maja.

– Na pewno będziemy rozmawiać z kancelarią prawną Termochemu jeszcze przed rozprawą w sądzie. Być może uda się dojść do porozumienia i wtedy w sądzie po prostu zawrzemy ugodę. Na pewno jednak rozmowy nie będą łatwe – mówi mecenas Alicja Podruczna, reprezentująca Słupsk.

25 MILIONÓW ZA DODATKOWE ROBOTY

Spółka Termochem żąda od Słupska prawie 25 milionów złotych za dodatkowe roboty wykonane na budowie aquaparku. Takiej samej kwoty władze miasta żądają od Termochemu w ramach kar umownych za przekroczenie terminu wynikających z umowy.

Aquapark w Słupsku miał być gotowy w czerwcu 2012 roku. Inwestycja nie ma skończonego dachu. Miała kosztować 58 milionów złotych, ale w niewyjaśnionych okolicznościach powierzchnia parku wodnego rozrosła się o jedną trzecią.

Przemysław Woś/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj