Przenosimy się do Sopotu, gdzie już za chwilę pogrzeb ks. Jana Kaczkowskiego.

Cały czas czekamy na moment, gdy trumna ks. Jana Kaczkowskiego przyjedzie do Sopotu. Specjalny samochód transportowy jedzie z Pucka. Na miejscu czeka już policja i straż miejska, które będą kierowali ruchem. Widać też mężczyzn, którzy wniosą trumnę do kościoła – informuje nasza reporterka Magdalena Manasterska.

Uroczystości rozpoczną się za pół godziny. Najpierw odbędzie się koncert pożegnalny, a później Msza Święta.


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj