Czy w Sopocie możemy czuć się bezpiecznie? Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Sopocie na 1000 mieszkańców 63 osoby padają ofiarą przestępstwa. To najgorsza statystyka w całej Polsce.
Sopot otwiera niechlubną statystykę z 2014 roku, jednak sopoccy urzędnicy są zdania, że dane nie są miarodajne.
ZAKŁAMANE DANE
– Biorąc pod uwagę, że rokrocznie niewielki, bo ponad 30-tysięczny Sopot, odwiedzają dwa miliony turystów i gości, jesteśmy jednym z najbezpieczniejszych miast w Polsce. Taka koncentracja turystów, nie tylko w sezonie, ale również w weekendy, powoduje, że taka liczba, na szczęście drobnych, przestępstw jest wysoka, jeżeli przeliczyć ją tylko na liczbę mieszkańców. To zakłamane dane. To dane statystyczne, które nie pokazują ani charakteru miasta, ani liczby osób, które tutaj faktycznie przebywają – broni miasta Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
MOBILNY KOMISARIAT
Sopot od wielu lat zwiększa liczbę patroli policyjnych, które dbają o bezpieczeństwo w mieście. W tym roku miasto dołoży prawie 400 tysięcy złotych do zakupu mobilnego komisariatu, czyli samochodu, który pomoże zachować bezpieczeństwo mieszkańców i turystów w terenie.
– Na takie statystyki zawsze należy spoglądać z perspektywy specyfiki miasta. Sopot to kurort. Przyjeżdża tutaj mnóstwo turystów, a tym samym także sporo osób, które nie mają dobrych zamiarów. Niemniej Sopot jest bezpiecznym miastem. Cały czas przeprowadzamy analizy i konsultacje z mieszkańcami, co pomaga nam rozlokować patrole policji – mówi Bożena Domagała z sopockiej policji.
GDYNIA I GDAŃSK BEZPIECZNIEJSZE
Komendant miejski policji w Sopocie powołał specjalny zespół, który opracowuje koncepcję zabezpieczenia sezonu letniego. Według statystyk GUS, pod względem zagrożenia przestępstwami, Gdynia i Gdańsk uplasowały się odpowiednio na 50. i 136. miejscu.
Ranking na podstawie danych GUS stworzył portal Polska w Liczbach.