Wiadomości

Meyer-Optik-Görlitz świętuje 100 lat linii Trioplan wydając nowy-stary obietyw

15 kwietnia 2016
11:26

Meyer-Optik-Görlitz to producent z tradycjami, ale zapomniany. Teraz firma wraca do świadomości fotografów za pomocą internetu i finansowania społecznościowego.

Wcześniej niemiecki producent wypromował tak obiektyw Trioplan 100 mm. Po akcji zakończonej spektakularnym sukcesem, zapowiedział reedycję Trioplana 50mm/2.9 z okazji stulecia istnienia tej linii.

Dwa „nowe-stare” obiektywy typu Trioplan, fot. materiały promocyjne

KLASYCZNY TRIOPLAN

Obiektyw należeć ma do rodziny Trioplan, co oznacza, że jego budowa optyczna to trzy odseparowane od siebie soczewki. Bardziej zaawansowani użytkownicy mogą ją kojarzyć z klasycznym trypletem Cooke’a, na którym została oparta.

Schemat obiektywu, fot. materiały promocyjne

Nowością w obiektywie będzie ruchoma przednia soczewka. Pozwoli to na zmniejszenie dystansu z 80cm do 28cm i zmianę odwzorowania z 1:8 na 1:4. Dzięki temu obiektyw zbliża się do makrofotografii.

Ruchoma przednia soczewka, fot. materiały promocyjne

CROWDFUNDING

Obie akcje Meyer-Optik-Görlitz zdecydował się prowadzić na platformie Kickstarter. Jest to portal służący finansowaniu społecznościowemu. Za jego pomocą można wspomóc dany projekt cegiełką, lub dokonać zakupu w specjalnych ofertach przedsprzedaży.

Metoda jest popularna, ponieważ pozwala na znalezienie kupca na produkt, który jeszcze nie powstał. Dzięki temu producent może wypromować produkt i mieć pewność, że się sprzeda.

SUKCES FINANSOWY

Nowa akcja już się powiodła, a założony cel 50 000$ został osiągnięty. Choć do końca akcji pozostały 33 dni, już zebrano ponad 200 000$. Dla porównania, przy takim samym celu (50 000$) kampanii dla obiektywu Trioplan 100mm/2.8, ostatecznie udało się zebrać ponad 359 000$.

fot. Guido Karp, materiały promocyjne

PIĘKNA PLASTYKA

Obiektywy Trioplan, choć dalekie są od optycznej doskonałości, dają cenioną plastykę obrazu. Szczególnie pożądany jest sposób rozmywania tła (bokeh), tworzący charakterystyczne „bąbelki”.

fot. Firat Bagdu, materiały promocyjne

STARY OBIEKTYW DO NOWYCH APARATÓW

Jak zapowiada producent, obiektywy będą dostępne w wielu wersjach. Współpracować będą zarówno z lustrzankami marki Nikon i Canon, jak i bezlusterkowcami.