Tłumy powitały pociąg retro na dworcu w Kościerzynie

ikkkkkkkkkk

Zabytkowy skład przyjechał do miasta po 10-letniej przerwie. Ciągnął go parowóz OL49 wyprodukowany w 1952 roku. Pociągiem z Torunia przyjechali głównie miłośnicy kolejnictwa.

– Jest to fajne przeżycie, aczkolwiek pamiętam pociągi, które kiedyś regularnie ciągnęły wagony osobowe i towarowe. To jest taki powrót do przeszłości. Parowóz ma duszę, a największe wrażenie robi buchająca para, popiół sypiący się w oczy i wiatr we włosach, jeśli się je jeszcze ma – mówili fani kolei, obecni na miejscu.

fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski

– My przyjechaliśmy z Poznania z synem. Jest wielkim miłośnikiem kolejnictwa. Zasypia i budzi się z pociągami – mówili inni przybyli na dworzec w Kościerzynie. 

SPONSORZY POSZUKIWANI

– Obsługa takiego parowozu nie jest skomplikowana. Trzeba jednak myśleć, co się robi. Odpowiednio wrzucać węgiel do paleniska. Na trasie z Bydgoszczy do Gdyni taki parowóz spali około trzech ton węgla. Jego średnia prędkość to 80 km na godzinę – dodaje emerytowany maszynista Jan Recław

– Myślimy o tym, aby w skansenie PKP w Kościerzynie wskrzesić do życia taki parowóz. Mamy tu OL49, ale na jego uruchomienie potrzeba około miliona złotych. Może uda nam się znaleźć sponsorów – dodaje burmistrz Kościerzyny Michał Majewski.

Właśnie teraz pociąg retro wraca do Kościerzyny z Gołubia Kaszubskiego. Jutro będzie okazja aby podziwiać go w Trójmieście. O 7.52 zabytkowy pociąg wyruszy z Kościerzyny do Helu przez Żukowo i Gdynię.

Grzegorz Armatowski/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj