Marne medalowe perspektywy siatkarzy Lotosu Trefl po dwumeczu w Bełchatowie. Gdańszczanie nie zdołali wygrać nawet seta , ulegając w piątek kompromitujących rozmiarach w poszczególnych setach do 13, 10 i 21.
Rywalizacja w małym finale MP toczy się do trzech zwycięstw. Kolejne spotkanie we wtorek w ERGO Arenie.Wszystko wyglądało źle.
Gdańszczanie mieli mnóstwo problemów z odbiorem zagrywki i blokowaniem przede wszystkim Mariusza Wlazłego. Rozzuchwaleni niemocą przeciwnika bełchatowianie grali swobodnie i skutecznie. W miarę wyrównaną grę mieliśmy tylko w trzecim secie.
Trudno być optymistą w perspektywie meczów w Gdańsku. Siatkarze Lotosu Trefl są bez formy i trzy dni to może być zbyt krótki odcinek czasu, by odbudować normalną dyspozycję.
mach