– Wiele młodzieży szkolimy, także w siatkówce plażowej, nie tylko w halowej – mówi Irosław Stachecki, trener siatkarzy z Klubu Sportowego KORAB. – Ta dyscyplina cały czas ewoluuje, aby z jednej strony piłka plażowa była atrakcyjna, a jednocześnie by zachować pewne standardy.
– W zeszłym roku nasz zawodnik zdobył mistrzostwo w piłce na plaży. Ale wciąż pojawiają się kolejni. Marcin Wika był skoczny i bojowy.
– Jeszcze w tym roku nie trenowaliśmy piłki plażowej na plaży. Ale to już za chwilę. Teraz gramy na hali, ale piłką plażową, aby się przyzwyczaić.