Sprzedawali jajka i ukradli… komputer. Policja w Słupsku zatrzymała 55-letniego mieszkańca powiatu bytowskiego. Mężczyzna zajmował się handlem obnośnym.
Pukał do domów i oferował wiejskie jajka. Gdy jego wspólnik zagadywał jedną z mieszkanek osiedla Westerplatte, 55-latek zabrał z jej mieszkania laptop. Zdarzenie miało miejsce dwa tygodnie temu. W środę sprzedawców jaj zauważył po służbie jeden z policjantów.
HANDLARZOWI GROZI DO 5 LAT WIĘZIENIA
Sierżant sztabowy Jacek Resler skojarzył zgłoszenie w sprawie kradzieży komputera. Pod pretekstem kupna jajek zaprosił handlarzy do domu zamknął drzwi i wezwał patrol. Policjanci znaleźli skradziony laptop w samochodzie handlarzy jaj. 55-latka z Miastka zatrzymano. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Fot. KMP Słupsk
Przemysław Woś/mar