– Pracuję w gimnazjum i z pewnością jest u nas bezpiecznie! Na pewno warunkiem jest mala szkoła, gdzie nikt nie jest anonimowy. Ani uczeń, ani nauczyciel. Wszyscy się znamy, wspieramy młodzież – pisze słuchacz.
– Mój syn 3 lata temu szedł do gimnazjum. Pamiętam te obawy, sprawdzania, dopytywania się. Teraz szkołę kończy i jak sam mówi, to najlepsze, co go spotkało. Nauczyciele, którym się chce, fajni młodzi ludzie. A jeśli coś się działo, było szybko neutralizowane – opisuje Magda.
– Monitoring z dźwiękiem pokrywający 90 proc. szkoły plus wizyty policji prewencyjne i po sprawie – proponuje inny słuchacz.
– W szkole będzie lepiej, jak RODZICE zmądrzeją i nie będą na szkołę zwalać swoich obowiązków wychowawczych oraz podważać autorytetu nauczycieli, co zdarza się teraz nadzwyczaj często – twierdzi inny słuchacz.