– Nie należy prowadzić gry hazardowej na nieruchomościach. Po pierwsze nie do końca usprawiedliwiam decyzję frankowiczów, nikt ich do tego nie zmuszał. Po drugie, teraz leczy się skutek, a nie przyczynę. Jest cała struktura doradców finansowych, którzy żerowali na naiwności ludzi. Powinniśmy wyciągnąć jakieś konsekwencje, żeby to się nie powtórzyło za ileś lat. Ja bym pociągnął bankowców do odpowiedzialności, tak jak to zrobiono na Islandii.