Gościem pierwszej Rozmowy Kontrolowanej jest Michał Globisz – członek Rady Nadzorczej Arki Gdynia. Wywiad prowadzi Włodzimierz Machnikowski.
Czuliście presję?
– Tak miało być, ale było groźnie, bo bramka padła w 86 minucie i gdybyśmy przegrali trzeba by było czekać do spotkania w Olsztynie.
– Pamiętajmy, że Bytovia przyjechała bardzo mocno zmotywowana i pokazała to na boisku. To zespół mocny z defensywie. A my jednak mieliśmy małe braki w defensywie.
– Wzmocnienia na pewno będą potrzebne. Mieszanka młodych zawodników i doświadczonych byłaby najlepszym rozwiązaniem. Na pewno te wzmocnienia są potrzebne na pewnych pozycjach i trzeba to zrobić rozsądnie.
– Szwoch i Formella to była kropka nad „i”. Składowych sukcesów jest wiele, ale na pewno wiosenne wzmocnienie to było właśnie to. Co do przyszłości. Szwoch będzie grał dalej z nami, ale los Formelli jest niepewny, bo jest wypożyczonym zawodnikiem z Lecha i jeśli on sobie zażyczy to Darek musi wrócić.
– Grzegorz Niciński – trener potrafił stworzyć bardzo dobra atmosferę w szatni. Ta chemia między zawodnikami i pionem szkoleniowym bardzo dobrze wpłynęła na zespół. Już na początku, kiedy zaczynaliśmy współpracować, powiedziałem mu: „życzyłbym sobie, żeby pod Twoją ręka ten awans był. Miej pewność, że masz tutaj spokojną pracę”.
Gotowi na Ekstraklasę?
– To będzie kolejny problem i mogę tylko podziękować wszystkim sponsorom, ale i zachęcić innych, żeby dołączyli się do pomocy Arce Gdynia.