Dura: „Ochrona bazy w Redzikowie jest bardzo trudna, bo wszyscy wiedzą, gdzie ona jest”

Jakie są plusy tarczy w Redzikowie?

– Ta tarcza pokazuje nasz udział w obronności całej Europy. Będą tu Amerykanie, którzy też nie będą się żywili tylko na swojej stołówce. Redzikowo jest teraz jednym z najbezpieczniejszych punktów w Polsce. Nawet jeśli zdarzyłby się konflikt z Rosją, to unikaliby jak najbardziej tego miejsca.

– Ochrona takiej bazy jest bardzo trudna. To miejsce dokładnie wszystkim znane, co tę ochronę jeszcze bardziej utrudnia. Dlatego Amerykanie sami chcą chronić tę bazę. Bardzo bym chciał, żeby znalazły się tam np. mobilne wyrzutnie rakiet.

Minister obrony narodowej podczas audytu poprzedniego rządu przedstawił porażającą ocenę polskiego wojska.

– Aż tak źle nie jest, chociaż wielokrotnie atakowałem ministra Siemoniaka, bo mówił nieprawdę. Teraz to samo robi minister Macierewicz. Wojsko to przede wszystkim ludzie, którzy są dobrze przygotowani. Trzeba oczywiście zrobić porządek. Gdy mówił jednak o dronach i tym, że nie wykrywamy obiektów powyżej 3 tysięcy metrów wzwyż, to nie miał racji. Wygląda na to, że po prostu ma złych doradców.

– Mamy dobrą straż graniczną i granica jest chroniona. To kwestia opinii za opinię. Często mówi się, że na wschodzie jest bardzo mało jednostek. Błędem jednak by było umieszczanie tam większej liczby ludzi, bo byliby narażeni. Warto czasem trzymać jednostki w centrum kraju.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj