Gościem drugiej Rozmowy Kontrolowanej jest Jarosław Wałęsa, deputowany do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej. Rozmawia Agnieszka Michajłow.
Andrzej Jaworski został wiceprezesem PZU.
– Po tym, co robił w naszej stoczni Gdańsk, jak nieudolnie tam pracował, to sądzę, że to bardzo zła polityczna zmiana. Sama sytuacja jest typowa. Mieliśmy pseudo-audyt, a dzień później dowiadujemy się, że Jaworski zostaje wiceszefem PZU. Hipokryzja – mówi Jarosław Wałęsa.
Szef MSP podczas audytu wykazał wiele konkretów, w których wyliczał błędy poprzedniego rządu.
– Jeżeli to jest robienie „na gębę” to ciężko się do tego odnieść. Chciałbym dostać wszystko na piśmie. Przez 8 lat robiliśmy dobre rzeczy, ale popełnialiśmy też błędy. Miałem nadzieję, że będziemy rozmawiać na podstawie konkretnych wyliczeń. Pani Szydło wychodzi i mówi, że Polacy stracili pieniądze. Ja bym chciał zobaczyć dokumenty. W tej chwili możemy powiedzieć, że w pod wpływem rządu PiS Polska traci na arenie międzynarodowej, a giełda w Warszawie straciła 50 miliardów złotych.
– PiS utrzymuje się na prowadzeniu w sondażach, bo przekazał pieniądze w kieszenie Polaków. Bardzo dobrze, że Polacy mają te pieniądze, ale jak to wpłynie na budżet państwa. Czy będzie można w ogóle go dopiąć w przyszłych latach?
Ale Polacy dostali te pieniądze, dlaczego ma myśleć o budżecie? – dopytuje Agnieszka Michajłow.
– PO przegrała, bo za jej rządów Polska stała się piękna, ale Polak nie miał dużo więcej w portfelu. Teraz jesteśmy świadkami populistycznej zagrywki, która jest lepiej odbierana przez obywateli. Politycy muszą myśleć też o przyszłości całego państwa. Teraz musimy poczekać i zobaczyć jak będzie wyglądał budżet na przyszły rok. Nie widzę szans na stabilne finansowanie tego pomysłu.