Blecharz zachwycony Lewandowskim: „Idealnie łączy życie sportowe i prywatne”

– Niekiedy w sporcie mówimy o tak zwanej złotej i zielonej strefie. Chodzi o umiejętność łączenia życia zawodowego z prywatnym. Doskonałym tego przykładem jest Robert Lewandowski – mówił w Radiu Gdańsk prof. Jan Blecharz. Psycholog sportu, odpowiedzialny m.in. za sukcesy Adama Małysza, współpracujący z polskimi olimpijczykami był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Wywiad prowadził Włodzimierz Machnikowski.

STREFA ZŁOTA I ZIELONA

Zdaniem Blecharza „Lewy” to wzór dla młodych sportowców. Dużo trenuje, a przy tym zdrowo się odżywia. – Wzór godny spopularyzowania, trzeba pokazywać, co stoi za jego umiejętnościami i skutecznością. A to właśnie łączenie złotej i zielonej strefy. Na jego przykładzie świetnie widać, jak to powinno wyglądać.

Złota strefa to wszystko, co jest ściśle związane z uprawianiem sportu – treningiem i wszystkimi zabiegami temu towarzyszącymi. Natomiast strefa zielona to wszystko pozostałe. – To jest życie prywatne, życie rodzinne, hobby, ale to jest również to, jak zawodnik się czuje wartościowy poza sportem. Dlatego dzisiaj mówimy o tak zwanej dual career, czyli podwójnej karierze – bycia sportowcem, ale równocześnie dbaniem o to, co ja będę robił po zakończeniu kariery. To wpływa na to, jak zawodnik się czuje w tych wszystkich sytuacjach stricte związanych z jego profesją sportową – wyjaśniał gość Włodzimierza Machnikowskiego.

BEZ MOTYWACJI NIE MA SUKCESU

Jakie są składowe sukcesu? To między innymi właściwa motywacja – zaznaczył gość Rozmowy Kontrolowanej. Jego zdaniem nawet największy talent bez właściwej motywacji, ale również bez udziału ludzi z zewnątrz, którzy wesprą rozwój tego talentu, się nie rozwinie. Zawodnik również musi wierzyć w swoje umiejętności, bo jeśli tak się nie stanie, nigdy ich nie rozwinie.

– Równocześnie zawodnik musi brać odpowiedzialność za wynik. Sportowcem się jest się 24 godziny na dobę. Trener ma kontrolę nad nim przez pewien określony czas. Natomiast później w jaki sposób zawodnik wypoczywa, jak się odżywia, jak śpi, czyli jego styl życia – to wszystko ma na niego szalony wpływ, jak również to, co się dzieje wokół niego – wyjaśniał Blecharz.

W CZYM TKWI SIŁA DRUŻYNY?

Przed reprezentantami Polski stoją bardzo konkretne wyzwania. Najpierw Euro, potem igrzyska olimpijskie. Mówi się o pewnym fenomenie reprezentacji piłkarskiej, kadrze Nawałki. W czym tkwi jej siła?

Przygotowanie sportowca indywidualnego czy też zespołu składa się z 4 elementów: przygotowania fizycznego, technicznego, taktycznego i psychologicznego – podkreślał psycholog sportu. – Ten czwarty element często jest pomijany. Trener Nawałka, na pewno – z jego wypowiedzi to wynika – bardzo docenia przygotowanie mentalne. To wpływa również na spójność zespołu – uważa.

Drużyna to formacja, która musi ze sobą współpracować. – Wydaje mi się, że to, co się dzisiaj udało zrobić trenerowi, to zbudowanie zespołu, który współpracuje, który się wspiera i gdzie występuje to zjawisko synergii. Umiejętności poszczególnych graczy tworzą nową jakość.

Wielkie indywidualności, które potrafią się wpasować to dodatkowa wartość dla zespołu – mówił gość Radia Gdańsk. – Ale patrząc z zewnątrz zwracam uwagę na to, co nazywamy klimatem motywacyjnym. To on stanowi o sile drużyny i oby trwał do końca mistrzostw i jeszcze dalej.

NAWAŁKA JAK GÓRSKI?

– Dostrzega pan związki z tym klimatem, który tworzył w swojej drużynie Kazimierz Górski? – dopytywał dziennikarz sportowy Radia Gdańsk.

– Jestem pod wielkim wrażeniem jego postaci – przyznał Blecharz. – Pamiętam doskonale jego wypowiedzi, także z rozmów z zawodnikami, którzy tworzyli ten zespół. Trener Górski był fenomenem. Na pewno tamta wiedza i umiejętność budowania pewnych relacji, jak również wydobywania z poszczególnych zawodników tego, co najlepsze i wiązania tego w całość stanowiła właśnie o tym fenomenie. Zbudował doskonały zespół, który swoją postawą i grą wyprzedził epokę – mówił psycholog sportu.

ŻEBY GŁOWY BYŁY WOLNE

Mistrzostwa Europy. Jak daleko jest w stanie zajść reprezentacja Polski przy tym kapitale ludzkim i fenomenie atmosfery, którą stworzył Adam Nawałka?

– Nigdy nie prorokuję jako psycholog sportu. Życzyłbym naszej drużynie, żeby w czasie mistrzostw wszystko funkcjonowało, żeby grali swój najlepszy futbol i żeby z tej gry czerpali radość, a wyniki wtedy na pewno będą. I żeby wchodząc na boisko ich głowy były wolne, nie wybiegały ani do przodu, ani do tyłu, tylko żeby byli w konkretnej i w tym konkretnych sytuacjach zaprezentowali swoje najlepsze umiejętności – mówił profesor.

NOWOCZESNY TRENER

Adam Nawałka sposobem na sukces drużyny? – Spotykałem się z nim już wcześniej, kiedy był zawodnikiem Wisły Kraków, a jego żona była moja studentką. Jest człowiekiem o bardzo szerokich horyzontach, rozumiejącym poszczególne składowe sportu. Myślę, że jest to trener bardzo nowoczesny, ujmujący całościowo zagadnienie prowadzenia drużyny. Składam mu jak najlepsze życzenia. Z prezesem Bońkiem uzupełniają się i tworzą całość – podsumował gość Rozmowy Kontrolowanej.

Posłuchaj audycji:

Maria Anuszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj