– Szacuje się, że zagrożenie rakiem płuc w 2030 roku będzie o połowę większe – powiedział w Radiu Gdańsk prof. Witold Rzyman, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Zespół naukowców pod jego kierownictwem opracował rewolucyjną metodę wczesnego wykrywania raka płuc. Rozmowę Kontrolowaną prowadził Jacek Naliwajek.
RAK PŁUC TRUDNY DO WYKRYCIA WE WCZESNYM STADIUM
Rak płuca jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów i zabija rocznie więcej ludzi niż w sumie rak piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego. – To nowotwór numer jeden, szczególnie u palaczy. W płucu ma idealne szanse do bardzo długiego wzrostu i rozwoju dając bardzo późne objawy. Kiedy już się pojawiają, często jest już za późno.
– Nie wiemy, ile trzeba palić, aby zachorować na raka – mogą być to dwa papierosy dziennie, a mogą być to cztery paczki dziennie, bo i takie przypadki notujemy – powiedział gość Radia Gdańsk. Wyjaśnił, że wskaźnikiem jest paczkorok – czyli wypalanie jednej paczki dziennie przez rok. – Przyjmowało się w ubiegłej dekadzie, że 20 paczkolat powoduje znalezienie się w grupie ryzyka. Obecnie mówi się o 30 paczkolatach. Na pewno nie jest to jednak definicja doskonała.
W XX wieku najczęściej wykrywano raka płuc poprzez rentgen klatki piersiowej. – Jeśli chodzi o badania przesiewowe w raku płuca, to jedynym sprawdzonym narzędziem jest niskodawkowa tomografia komputerowa. Wykonuje się je w ciągu 7 do 15 sekund. W Polsce nie jest robione, chodzi oczywiście o pieniądze. Nie jest też uznawane w innych krajach europejskich.
REWOLUCYJNY TEST OPRACOWANY W GDAŃSKU
Prof. Rzyman pracował przy uruchomieniu programu badawczego „MOLTEST BIS”, który polega na wykonaniu bezpłatnej tomografii komputerowej płuc oraz badaniu krwi w celu poszukiwania raka płuca. – To test wynaleziony u nas, w Gdańsku. W 2013 roku zakończyliśmy badania, które skutkowały znalezieniem trzech testów pozwalających na wczesne wykrycie raka płuca.
– To są badania z krwi, badania molekularne, poszukują określonych białek we krwi, które wskazują, czy dana osoba jest chora, czy nie. To badanie jest tańsze niż niskodawkowa tomografia komputerowa – tłumaczył Witold Rzyman. – Ten ten test dotyczy pacjentów z wczesnym rakiem płuca. Można go porównać do oznaczania poziomu PSA przy wykrywaniu nowotworu prostaty.
NABÓR NA BADANIA
Gdański Uniwersytet Medyczny obecnie poszukuje siedmiu tysięcy osób, które zostaną poddane testom. – Zgodnie z badaniami statystycznymi, powinniśmy wykryć 100 przypadków zachorowań. W tej chwili trwa nabór na kolejną grupę osób, które zostaną poddane badaniom.
Badane będą osoby w wieku od 50 do 79 roku życia palące papierosy w liczbie co najmniej 1 paczki dziennie przez 30 lat (czyli co najmniej 30 paczkolat). – Zgłaszać się można poprzez infolinię. Tam personel wstępnie sprawdzi, czy dana osoba kwalifikuje się do badania. Kolejne testy odbywać się będą na terenie Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego – mówi prof. Rzyman.
Osoby, które chciałyby przejść badania powinny zadzwonić pod numer tel. 58 349 31 39 we wtorki i czwartki, w godzinach od 8:00-14:00 (Klinika Torakochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego).
Zdaniem gościa Radia Gdańsk nawet 10 lat potrwa wprowadzenie testu na szeroką skalę.
ROŚNIE ZAGROŻENIE RAKIEM PŁUC
– Szacuje się, że zagrożenie rakiem płuc w 2030 roku będzie o połowę większe. Związane jest to ze starzeniem się społeczeństwa. To jest podstawowy czynnik – mówił prof. Witold Rzyman. Wytłumaczył, że kolejnym czynnikiem jest to, że nadal wiele osób pali papierosy. – Profilaktyka pierwotna, czyli rzucanie palenia natrafia na jednak bardzo duże opory.
W czasie Rozmowy Kontrolowanej prof. Kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego mówił także o finansowaniu programu badawczego „MOLTEST BIS”.