Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał mężczyzna, który w Gdyni wypchnął z balkonu swoją żonę. 28-latka jest w piątym miesiącu ciąży.
Na szczęście życiu jej ani dziecka nic nie zagraża. Kobieta upadła na chodnik przy Wójta Radtkego, z wysokości drugiego piętra.
JUŻ WCZEŚNIEJ ZNĘCAŁ SIĘ NAD ŻONĄ
– Mężczyzna jest w tej chwili przesłuchiwany, dostał taki zarzut, z związku z wcześniejszym znęcaniem się nad żoną – powiedziała Radiu Gdańsk Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledczy będą wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu – miał pół promila.
KŁÓTNIA MAŁŻONKÓW
Według świadków między małżeństwem doszło do kłótni, wtedy mężczyzna wypchnął żonę z balkonu. Nie udzielił jej pomocy, nie chciał wpuścić do domu policjantów i stawiał opór przy zatrzymaniu.
Grzegorz Armatowski/amo