– Polacy zaczynają doceniać wodę. My przy okazji zarobimy trochę pieniędzy. W tym roku zamknęliśmy listy. Następni nie mogli być już obsłużeni. Zostawiamy tylko osiem miejsc dla turystów przypływających. Lipiec i sierpień to miesiące droższe, ale poza sezonem jest dużo taniej.

– Przy rozbudowie infrastruktury i przystani kajakowej, będzie tu 70-metrowa przystań dla kajaków. Będą też miejsca dla wypoczywających, oświetlenie, monitoring. Brakuje mi mobilnej przepompowni ścieków. Jest to bardzo potrzebne. Jednostki mają z tym problem. Inwestor będzie budował czterogwiazdkowy hotel, to pokazuje, że park jest dla wszystkich. I dla zamożnych w hotelu i dla mniej zamożnych, którzy chcą nocować w namiocie. Cieszę się, że mieszkańcy Malborka odwrócili się do rzeki. Nie ma wypożyczalni skuterów, ale są żaglówki indywidualne do wynajęcia.