– 2012 rok był super, Polska organizowała mistrzostwa z Ukrainą. To zbliżenie narodów, choć też smutek i żal przez to, co się stało potem. Ciężko patrzeć na zburzony stadion, bo w budowę włożono mnóstwo pracy i energii. I nagle to zniknęło.
Rosjanie przegrali z Walią. Satysfakcja?
– Cieszę się po prostu, że odpada drużyna, która nie pokazała dobrej piłki nożnej, a w dodatku jej kibice, którzy karygodnie się zachowywali. Chciałbym, żeby zachowywali się normalnie, ale cieszę się, że nie będziemy już widzieć burd i ustawek na międzynarodowym stadionie.
– Zobaczymy jak się ułoży mecz Polski z Ukrainą. Wierzę, że Polacy wyjdą z grupy. Jeśli tak się stanie, to myślę, że Ukraińcy by się cieszyli z walki o honor. Byłem w niedzielę w cerkwi. Na samochodach Ukraińców mieszkających tutaj są dwie flagi: polska i ukraińska. Przede wszystkim życzę nam wspaniałego widowiska. W sporcie to jest fajne, że mamy radość z oglądania przebiegu rywalizacji.
– Nie wiem, gdzie będę oglądał mecz. Otworzę coś zimnego, jakieś przekąski… 18 to fajna godzina, żeby obejrzeć mecz w ogrodzie.