Czy to będzie przełomowy wynalazek na polskich plażach? W Łebie pokazano automaty do opłukiwania nóg z piasku.
Urządzenie ma ułatwić utrzymanie higieny osobom, które wychodzą z plaży i chcą założyć buty. – Na polskich kąpieliskach to prawdziwe wyzwanie – mówi pomysłodawca wynalazku Radosław Grodzki.
„TO DOŚĆ KŁOPOTLIWE”
– Zamieszkałem w Łebie sześć lat temu. Pewnego dnia zaobserwowałem, jak mama próbowała oczyścić dziecku nóżki z piasku wodą z butelki. Ktoś tam próbował założyć buty. Zanim oczyścił nogi, to minęła dłuższa chwila – mówi Grodzki.
– Na polskich kąpieliskach ciężko o krany z wodą albo prysznice. Wymyśliłem więc taki automat. Dysze są tak ustawione, że można oczyścić nogi nie zużywając dużej ilości wody. To dość oszczędne urządzenie – dodaje wynalazca.
TESTY W ŁEBIE
Pierwszy automat testowano przy plaży w Łebie. – To rzeczywiście jest problem. Zawsze staram się mieć przy sobie chusteczkę, a jak nie mam, to ręką czyszczę nogi. To dość kłopotliwe, bo trzeba gdzieś usiąść i trudno tak zupełnie wyczyścić stopy. Zostaje piach i chodzenie w butach nie jest przyjemne – mówi jedna z turystek.
Pomysłodawca ma nadzieję, że jego urządzeniem zainteresują się operatorzy kąpielisk i nadmorskie samorządy.
Przemysław Woś/mmt