– Nie jesteśmy typowo turystycznym miastem, ale myślę, że mamy sporo do zaoferowania. Wakacje w Kwidzynie mogą być prestiżowe – zapewniał Andrzej Krzysztofiak na antenie Radia Gdańsk. Burmistrz Kwidzyna był gościem Moniki Mazur i Włodzimierza Raszkiewicza w Rozmowie Kontrolowanej.
NIE PRZYBLIŻYMY MORZA, ALE…
Na Pomorzu zapowiada się rekordowy sezon turystyczny. Czy do Kwidzyna także zjeżdżają się turyści? – pytali na antenie prowadzący. – Nie przybliżymy morza, nie będziemy konkurencją dla nadmorskich kurortów, ale myślę, że cześć turystów, którzy cenią nie tylko wypoczynek na plaży, ale również zwiedzanie ciekawych miejsc, zawita do Kwidzyna również – mówił Andrzej Krzysztofiak.
ZWIEDZANIE, OBIAD, LODY SPACER – PROSZĘ BARDZO
Burmistrz Kwidzyna nie ukrywa, że ma nadzieję na to, że Radio Gdańsk przyczyni się do promocji miasta. – Nie jesteśmy nadmorskim kurortem, Sopotem z jego atrakcjami czy Ustką lub Puckiem, ale mamy też jakiś produkt turystyczny, który warto posmakować i dla którego warto Kwidzyn odwiedzić. Jeśli ktoś preferuje typowy wypoczynek – zwiedzanie muzeum, obiad, lody, spacer, to jesteśmy we właściwym miejscu – zapewniał.
ZAMEK FAJNIEJSZY NIŻ W MALBORKU
Andrzej Krzysztofiak zapraszał do zwiedzania miasta oraz okolicznych miejscowości. Co ciekawego w Kwidzynie? – Plac Jana Pawła II, sąsiedztwo średniowiecznej katedry, a w środku krypta wielkich mistrzów. To jest nasz produkt turystyczny od 2010 roku, kiedy tę kryptę otworzyliśmy dla zwiedzających, promujemy ją jak tylko się da. To jedyne doczesne zachowane szczątki trzech wielkich mistrzów krzyżackich. Nawet Malbork takich nie ma – mówił z dumą Krzysztofiak.
Zamek w Kwidzynie to filia zamku malborskiego, więc nie jest własnością miasta. Jednak, jak zapewniał gość Radia Gdańsk, współpraca z Malborkiem układa się bardzo dobrze. Jest coraz więcej stałych wystaw, jak na przykład wystawa przyrodnicza.
MOST SKRÓCIŁ DROGĘ
– Sięgając dalej, do Gniewu mamy stąd 15 kilometrów, do Malborka około 30. Powstaje taki trójkąt. Można odwiedzić Malbork, Gniew i Kwidzyn jednego dnia, można podzielić tę wycieczkę na dwa dni. Bo mamy most i ta odległość z prawie 90 kilometrów skróciła się do -nastu. Dzięki niemu zyskaliśmy godzinę. A w obie strony nawet dwie godziny – mówił burmistrz.
ZAPRASZAMY NA MIŁOSNĄ
Ważne dla Pana miejsce w Kwidzynie? – Miłosna. To miejsce, do którego zachęcam. Przekonacie się państwo, jak tam jest pięknie i uroczo, zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca – opowiadał gość Rozmowy Kontrolowanej.
To właśnie w Miłosnej Fryderyk II Wielki założył hodowlę ogierów, którą potocznie nazywa się „Stadniną na miłosnej”. Obiekt zajmujący 34 hektary zbudowano w 1910 roku. Była to wówczas znacząca inwestycja bogatego państwa pruskiego.
Posłuchaj całej Rozmowy Kontrolowanej:
Maria Anuszkiewicz